czwartek, 21 sierpnia 2014

Od Winnera

W:???
Holy pacnęła się w czoło.
H: Nie słuchałeś co nie?
W: Zagapiłem sie
Nagle rozległ się pisk.
H: Szczeniaki!!!
Rzuciła się na pomoc jednak nie wytrzymałem. Ruszyłem mimo łapy i wyprzedziłem ją. Wpadłem na polanę gdzie młode atakował człowiek.
W: GRRR!!!
CZ: Co jest kur*a?!
Złapałem go za nogę. Uciekł a ja zanosłem szczeniaki do Holy
<Holy?>